08.08.2005

Zamówiona w internecie lokomotywa została dostarczona przez listonosza. Oglądam ją i zastanawiam - kiedy zabrać się do sklejania.

 

19.08.2005 - 6 godzin

Krótko przeleżała lokomotywa na półce - tylko dwa tygodnie. Pooglądałem sobie poszczególne kartki po 100 razy, wyciągnąłem zszywki, pociąłem kartki na mniejsze fragmenty, wyszukałem te, które należy ponaklejać na tektury różnej grubości i do końca dnia naklejałem to wszystko używając dużej ilości wikolu.

 


 20.08.2005 - 5 godzin

Sklejam ostoję parowozu - trzeba wyciąć z grubej tektury i powycinać skalpelem środki - bardzo się zmęczyłem i bolały mnie ręce. Tyle zostało ścinków po pierwszym dniu, a z drugiej strony efekt wycinania.

 

 21.08.2005 - 5 godzin

Wstałem wcześnie rano w niedzielę (czego nigdy nie czynię!) i poskładałem wszystkie elementy ostoi do kupy. Zrobiłem również skrzynię poddymniczną.