11.09.2005 - 5 godzin

Gwizdawka i prądnica na dobry początek i przygotowałem sobie wszystkie części do sklejenia budki maszynisty. Ale czy się zabiorę, to się jeszcze okaże, bo jutro szkoła i trzeba się choć trochę przygotować. Jednak przed północą jeszcze trochę powycinałem ;-) i udało się skleić pół kabiny

 


 12.09.2005 - 5 godzin

Rano kabina, po południu kabina i w nocy kabina - już widać całość. Jutro też będzie kabina :-)


 13.09.2005 - 6 godzin

Znów kabina, ale tylko szybki wycinam i wklejam w oknach. Przymocowuję poręcze z drutu i udało się jeszcze do południa zrobić zbiorniki powietrza. Sklejam wyposażenie kotła: drzwiczki, pokrętła, „wajchy”, liczniki itp. - wszystko drobne. Zrobiłem na wszelki wypadek zdjęcie, bo wszystkie te drobiazgi będą schowane w kabinie i nikt ich pewni potem już nie zobaczy, co najwyżej przez szyby