|
Su
27 IB to najnowszy rosyjski samolot uderzeniowy. Jego powstanie wiązało
się z zapotrzebowaniem na następcę myśliwca bombardującego Su 17 M4
(w kodzie NATO Fitter) i bombowca taktycznego Su 24 (w kodzie NATO
Fencer). Pracę nad nim rozpoczęto w połowie lat osiemdziesiątych.
Samolot miał być zoptymalizowaną na działania powietrze-ziemia wersją
Su 27. Choć jego głównymi zadaniami na polu walki miały być
precyzyjne ataki na cele znajdujące się daleko za linią frontu i
ewentualnie wspieranie wojsk naziemnych, to przy pracach nad nim położono
duży nacisk na autonomiczność działania i możliwość zwalczania
samolotów wroga. W razie konieczności Su 27 IB może wspomagać
klasyczne myśliwce w działaniach, które obejmują wywalczanie
przewagi w powietrzu i obronę powietrzną.
13 kwietnia 1990 r. wystartował pierwszy prototyp, oznaczony T-10 W
(oblatywacz Anatolij Iwanow). Przy konstruowaniu nowej maszyny
zastosowano płatowiec Su 27 UB, który w toku prac został znacznie
zmodyfikowany. Zmiany dotknęły przede wszystkim kabiny pilota.
Zaprojektowano ją jako dwuosobową, w układzie ramię-w-ramię (z ang.
arm-to-arm).
Załogę stanowią pilot i operator uzbrojenia. Kabina jest dosyć
wysoka i przestronna (jak na samolot myśliwski), zapewnia komfort przy
długich lotach (Ciekawostką jest wypowiedź generała-pułkownika P.S.
Denejkina, który stwierdził, że kabina Su 27 IB jest większa i
przestronniejsza od kabiny bombowca Tu 160). Z tyłu chroniona wysokim
garbem, zaś z przodu i po bokach grubym szkłem pancernym. Całość
jest umieszczona w tytanowym szkielecie o 17 mm ścianach. Widać tu
troskę projektantów o bezpieczeństwo załogi podczas wykonywania lotów
bojowych na bardzo małej wysokości. Jest ona wynikiem doświadczeń
związanych użyciem szturmowców Su 25 (w kodzie NATO Frogfoot) w
konfliktach w Afganistanie i w Czeczenii, gdzie zdarzały się przypadki
przestrzelenia owiewki kabiny pociskami 12,7 mm z wkm-ów DSzK.
Płatowiec myśliwca otrzymał dodatkowe przednie stabilizatory lotu,
a jego dziób uległ znacznemu spłaszczeniu. W seryjnych egzemplarzach
wzmocniono podwozie (dodano po dwa koła jezdne do każdej z tylnych
goleni), przystosowując je do większej masy samolotu, a także do
operowania z lotnisk polowych o nieutwardzonej powierzchni. Samolot
otrzymał bardzo nowoczesną antenę szczelinową z elektronicznym
skanowaniem fazowym B-004, w miejsce stosowanych w Su 27 radarów N-001
Miecz. Maksymalny zasięg wykrycia celu powietrznego wynosi 250 km.
Dodatkowo radar B-004 potrafi wykrywać i śledzić cele cele naziemne,
nawodne, naprowadzać pociski powietrze-ziemia (woda), a także tworzyć
dokładną radarową mapę terenu, nie zbędną w nawigacji przy długich
lotach na bardzo małej wysokości. System kierowania ogniem Su 27 IB
należy do najnowocześniejszych na świecie, a radar B-004 pracuje w
bardzo wysokiej rozdzielczości.
Samolot
może przenosić każdą z aktualnie używanych broni
powietrze-powietrze i powietrze-ziemia (woda), przeznaczonych dla
rosyjskich samolotów taktycznych, a także nowe (projektowane) rakiety
Alfa (powietrze-ziemia dużego zasięgu) i 9M96 systemu S-400
(powietrze-powietrze dużego zasięgu). Uzbrojenie (maksymalnie 8 ton)
jest przenoszone na 12 węzłach podwieszeń, czterech pod kadłubem, ośmiu
pod skrzydłami. Samolot wyposażono w nahełmowy dystrybutor celów i
celownik Szczel dla rakiet R-73. Dodatkową broń stanowi 30 mm działko
Gsh-301. W przeciwieństwie do poprzednich maszyn z rodziny Su 27,
wariant IB nie posiada optoelektronicznego układu wykrywania i śledzenia
celów.
W seryjnych egzemplarzach myśliwca zastosowano drugi radar,
umieszczony się w wydłużonym "żądle", znajdującym się
pomiędzy dyszami silników (dotychczas był tam spadochron hamujący,
który został teraz przeniesiony do górnej części nasady "żądła").
Radar ten może wykrywać cele powietrzne znajdujące się w odległości
do 50 km, w tylnej pół-sferze za samolotem, a także kierować
systemem aktywnej ochrony (wyrzucanie flar, pułapek termicznych).
Dodatkowo Su 27 IB może przenosić zasobniki zakłócające radary
Sorbiczija (na końcówkach skrzydeł). Określają one źródło
promieniowania radarowego (wroga naziemna stacja radiolokacyjna) i
emitują w tym kierunku silne, zakłócające sygnały.
Ponieważ Su 27 IB jest samolotem uderzeniowym, mającym zwalczać
cele naziemne daleko za linią frontu, często przy silnej obronie
przeciwlotniczej wroga, możliwość obrony przed rakietami SAM ma dla
niego kluczowe znaczenie. Oprócz wyżej wymienionych aktywnych środków
zapobiegawczych, położono duży nacisk na środki pasywne. W celu
zmniejszenia echa radiolokacyjnego (które jest mniejsze niż w
przypadku Su 24 M, Tornado i F 15 E Strike Eagle), przy konstrukcji myśliwca
powszechnie stosowano materiały kompozytowe, pochłaniające
promieniowanie radarowe. Na dyszach silników umieszczono urządzenia
schładzające gazy wylotowe, co ma chronić głównie przed rakietami
SAM krótkiego zasięgu, naprowadzanych na podczerwień (np. Igła,
Stinger, Strieła).
W czasie wykonywania zadań bojowych, Su 27 IB mogą być wspierane
przez samoloty walki radio-elektronicznej Su 27 MP (oparte na
konstrukcji IB). Kolejnym środkiem zapobiegawczym ma być utrzymywanie
niskiego pułapu, przy dużej prędkości na całej długości lotu. W
tym celu myśliwiec otrzymał zaawansowane systemy nawigacji (w tym
satelitarnej), współpracujące z radarem B-004, który tworzy dokładną
mapę odwzorowania rzeźby terenu. Dzięki temu Su 27 IB może być
kierowany przez automatycznego pilota, w czasie lotu na małej wysokości
przy złych warunkach pogodowych, nawet w górzystym terenie. Jednostkę
napędową Su 27 IB stanowią obecnie dwa silniki Lulka-Saturn Al-31 F o
ciągu 12 500 kg każdy. O ile sprawdzały się one w przypadku Su 27,
to dla ok. 1,5 razy cięższego IB (maksymalna masa startowa 44 360 kg)
są zdecydowanie za słabe. Dlatego w seryjnych egzemplarzach zostaną
zastosowane mocniejsze i bardziej ekonomiczne Al-41 F, o ciągu ponad 14
000 Kg każdy. Dzięki temu rozwiązaniu samolot będzie miał prawie
40% większą moc silników niż poprzednicy z rodziny Su 27.
W
celu poprawienia manewrowości myśliwca zostanie zastosowany również
ruchomy wektor ciągu, tak jak w Su 37, Su 30 MKI i konkurencyjnym Su 27
KUB (myśliwiec uderzeniowy marynarki). Oczywiście zwiększona masa i
pogorszenie doskonałości aerodynamicznej sprawią, że IB nie będzie
tak zwrotny jak pozostałe Su 27, ale w porównaniu do Su 24 M i F 111
nie ma sobie równych pod tym względem. Nowe silniki dzięki mają również
korzystnie wpłynąć na zasięg samolotu, który wyniesie około 4000
km. Może być on zwiększony poprzez uzupełnianie paliwa w powietrzu,
a także dodatkowe zbiorniki (których zwykły Su 27 nie przenosił).
Dzięki temu nowy myśliwiec nie tylko zastąpi Su 24 M, ale też częściowo
wyręczy bombowce Tu 22 M3 i Tu 95 w zadaniach polegających na
zwalczaniu ważnych obiektów wroga głęboko na jego terytorium.
Oczywiście Su 27 IB może wykonywać również uderzenia taktyczną
i strategiczną bronią nuklearną. Jego możliwości bojowe predysponują
go raczej do pełnienia (w zadaniach ofensywnych) roli pośredniej, pomiędzy
bombowcem taktycznym, a strategicznym. Dzięki temu samolot może być
bardzo elastycznie wykorzystany na polu walki. Nie należy też zapominać
o jego zdolności do zwalczania celów powietrznych. Silny radar w połączeniu
z nowoczesnym uzbrojeniem sprawiają, że w walce na dużych i średnich
dystansach nie ustępuje on klasycznym myśliwcom przewagi
powietrznej.
Prototyp Su 27 IB został po raz pierwszy zaprezentowany publicznie
na salonie lotniczym MAKS`92. Rok później pojawił ponownie, na
MAKS`93 demonstrując wraz z parą Su 30 tankowanie w powietrzu. W tym
czasie samolot zmienił nieoficjalnie oznaczenie na Su 34 i otrzymał
przydomek "Dziobak" (ang. Platypus). Lecz na razie (do czasu
wprowadzenia go do służby) nosi on oznaczenie Su 27 IB. W 1994 r.
rozpoczęto produkcję tzw. przed seryjnych egzemplarzy myśliwca w zakładach
w Nowosybirsku (koncern NAPO). Jak już wspomniałem różniły się one
od prototypu T-10 W przede wszystkim wzmocnionym podwoziem, dodatkowym
radarem w ogonie. Zmiany dotknęły również stateczniki pionowe,
klapy. Podwyższono "garb" za kabiną pilotów.
Samoloty przed seryjne wciąż wykonują różne testy, ostatnio
sprawdzano pracę systemu kierowania ogniem w różnych warunkach. Jeden
z Su 27 IB został nawet wysłany do Czeczenii by sprawdzić skuteczność
jego uzbrojenia i współpracy z jednostkami naziemnymi w warunkach
bojowych. Obecnie program rozwoju Su 27 IB dobiega końca i już niedługo
można oczekiwać rozpoczęcia produkcji seryjnej maszyn oznaczonych
T-10 WS. Samolot jest dla rosyjskich sił powietrznych praktycznie
jedynym, niekwestionowanym priorytetem. Na rozpoczęcie produkcji
seryjnej chyba najbardziej liczy jednak koncern NAPO w Nowosybirsku. W
przeciwieństwie do innych koncernów, produkujących Su 27, a zwłaszcza
IaAPO w Irkucku, który realizuje zamówienie Indii na pierwsze Su 30
MKI i Chin na Su 30 MKK, zakłady NAPO mają poważne problemy
finansowe. Wyprodukowały już 10 Su 27 IB, ale żaden z nich nie został
zapłacony przez rosyjski rząd. Zamówienie na nowe myśliwce jest dla
nich wręcz sprawą "życia lub śmierci". Koncern liczy również
na kontrakty eksportowe.
Chociaż wydaje się, że Su 27 IB ma wszelkie dane by odnieść
sukces na rynku zagranicznym, to jednak grono potencjalnych odbiorców
jest raczej małe. Samolot jest duży i drogi, chciaż może stanowić
alternatywę dla państw rozważających zakup niewielkiej ilości ciężkich
bombowców dużego zasięgu. Jednym z nich są podobno Chiny, które chcą
zastąpić flotę mocno przestarzałych N 5 (chiński Ił 28) i N 6 (chiński
Tu 16). Szanse dla Su 27 IB wydają się jednak niewielkie, ponieważ
Chińczycy zakupili już myśliwce Su 30 MKK, z myślą o wykorzystaniu
w działaniach uderzeniowych na cele naziemne. Dodatkowym problemem dla
nowego Su jest konkurencja ze strony Su 27 KUB, myśliwca zbudowanego
przez koncern AAPO w Achtubińsku, jako wielozadaniowego myśliwca dla
marynarki wojennej. Obie maszyny przedstawiają podobne założenia
konstrukcyjne (z tym, że Su 27 KUB był projektowany jako myśliwiec
pokładowy), mogą przenosić podobne uzbrojenie i wykonywać podobne
zadania. Jednak Su 27 IB jest już prawie gotowy, a Su 27 KUB znajduje
się wciąż w stadium prototypu. Mimo to może być groźnym
konkurentem dla IB (a zwłaszcza jego morskiego wariantu eksportowego Su
32 FN) na rynkach eksportowych. Należy jednak zwrócić uwagę, że za
osiem, dziesięć lat może nastąpić znaczny wzrost możliwości
eksportowych samolotu. W tym czasie całkowicie zestarzeją się maszyny
takie jak F 111 Raven, Su 22 M4, czy Su 24 MK, a myśliwce bombardujące
Tornado i F 15 E będą prezentować znacznie mniejszą wartość bojową
od rosyjskiej konstrukcji. Tu właśnie istnieje szansa na zamówienia
na Su 27 IB. Dlatego jest on niewątpliwą inwestycją w przyszłość.
Gdyby jeszcze rosyjskie siły powietrzne wywiązały się z wstępnej
umowy na zakup ok. 500 samolotów w ciągu 10 lat, koncern NAPO mógłby
odzyskać stabilność finansową.
Obok podstawowego Su 27 IB (wkrótce Su 34) powstała również
morska wersja, oznaczona Su 32 FN, wyposażona m.in w system wykrywania
i zwalczania celów nawodnych Sea Dragon. Jest ona adresowana na
eksport, bo w kontrakt na myśliwiec uderzeniowy dla rosyjskiej
marynarki dla Su 27 KUB nikt nie wątpi. Kolejną wersją IB, jest Su 27
R, taktyczny samolot rozpoznawczy, który zastąpi Migi 25 MR i Su 24 MR.
Prototyp przechodzi na razie intensywne próby, a sam samolot ma być
gotowy do produkcji seryjnej za rok. Jego konstrukcja jest w zasadzie
nie zmieniona w stosunku do IB. Ma on być wyposażony w odpowiednią
aparaturę do zwiadu fotograficznego i elektronicznego, tak integralną
jak i podwieszaną. Za wiele szczegółów nie jest jednak znanych.
Podobnie jest w przypadku Su 27 MP, samolotu walki radioelektroniczne,
który również niedługo ma zostać ukończony. Wypełni on lukę,
jaka w rosyjskim lotnictwie powstała po wycofaniu ostatnich Su 24 MP.
Łącznie Rosjanie szacują, że około 550 maszyn (IB, R, MP)
zostanie wprowadzonych do służby do 2100 r. Najprawdopodobniej
pozostaną w siłach powietrznych Rosji co najmniej do 2050 r, zapewniając
im dużą siłę uderzeniową. Patrząc w przyszłość wydaje się, że
Su 27 IB będzie ostatnim, tak dużym samolotem taktycznym w Rosji. Po
odrzuceniu konstrukcji ciężkich myśliwców Mig 1.44 i Su 47 (S 37)
przyszłe maszyny będą znacznie mniejsze, lecz równie wszechstronne
(np. lekki myśliwiec PAK FA S 55, Mig I 2000, lekki szturmowiec, który
powstanie być może w oparciu o samolot szkolny Mig AT). Taka tendencja
jest widoczna na całym świecie, a najlepszym dowodem jest myśliwiec
wielozadaniowy programu JSF.
Dane techniczne
rozpiętość: 14,70m; długość: 23,34m; wysokość: 6,10m; masa
startowa: 44500kg; załoga: 2 osoby; prędkość maksymalna: 1900km/h;
zasięg: 4500km; pułap: 17000m; uzbrojenie stałe: działko GSz-30-1
kal. 30mm; uzbrojenie podwieszane: rakiety, bomby, zasobniki strzeleckie
o łącznej masie max 8000kg na 11 zaczepach podskrzydłowych i podkadłubowych.
Samolot może zabrać dodatkowe zbiorniki paliwa. |