Model w skali 1:33. Wymiary po sklejeniu: długość - 70.7 cm, wysokość - 18.4 cm, rozpiętość skrzydeł - 44.6 cm. Niby to taki sobie nowoczesny samolocik, ale podczas sklejania okazało się, że w środku ma mnóstwo części, a zwłaszcza ta inżynierska konstrukcja kadłuba i skrzydeł!. Tak więc zaliczam go do dość trudnych. Początek sklejania luty 2003, a koniec w połowie maja 2003. 
Cóż wypada w tym miejscu dopowiedzieć, że jest to mój pierwszy model po prawie 20 latach przerwy. Wcześniej sklejałem namiętnie z "Małego Modelarza", a już jako dorosły człowiek przerzuciłem się na modele większe i dokładniejsze.

Budowa rozpoczyna się jak zwykle od kadłuba, ale to nie jest typowy układ z okrągłych beczkowatych form - dwie wręgi i okleina. Każdy fragment to jakby arcydziełko inżynierskiej myśli technicznej. Skrzynkowe konstrukcje, przecinające się wręgi, mocowania na drutach itp. Zachciało mi się robić ruchome lotki w skrzydłach i statecznikach. Narobiłem się jak "głupi" i w końcu okazało się, że mogłem sobie darować, bo efekty końcowe są niewidoczne. Samolot wisi sobie pod sufitem i nikt przecież nie będzie nim latał. Podwozie nowoczesnego samolotu, to też niczego sobie zbiór różnych "mało istotnych" i malutkich części na drucie. Na szczęście zrezygnowałem z chowanego podwozia. Na koniec poszły podwieszane pod kadłub bomby i pociski kierowane. Zastanawiałem się czy nie darować sobie tego wszystkiego i zrobić samolot, który wraca na lotnisko po wykonaniu zadania, ale przemogłem się i efekt widać na zdjęciach. 

 

     




































Su 27 IB Su 27 IB to najnowszy rosyjski samolot uderzeniowy. Jego powstanie wiązało się z zapotrzebowaniem na następcę myśliwca bombardującego Su 17 M4 (w kodzie NATO Fitter) i bombowca taktycznego Su 24 (w kodzie NATO Fencer). Pracę nad nim rozpoczęto w połowie lat osiemdziesiątych. Samolot miał być zoptymalizowaną na działania powietrze-ziemia wersją Su 27. Choć jego głównymi zadaniami na polu walki miały być precyzyjne ataki na cele znajdujące się daleko za linią frontu i ewentualnie wspieranie wojsk naziemnych, to przy pracach nad nim położono duży nacisk na autonomiczność działania i możliwość zwalczania samolotów wroga. W razie konieczności Su 27 IB może wspomagać klasyczne myśliwce w działaniach, które obejmują wywalczanie przewagi w powietrzu i obronę powietrzną. 

13 kwietnia 1990 r. wystartował pierwszy prototyp, oznaczony T-10 W (oblatywacz Anatolij Iwanow). Przy konstruowaniu nowej maszyny zastosowano płatowiec Su 27 UB, który w toku prac został znacznie zmodyfikowany. Zmiany dotknęły przede wszystkim kabiny pilota. Zaprojektowano ją jako dwuosobową, w układzie ramię-w-ramię (z ang. arm-to-arm). 

Załogę stanowią pilot i operator uzbrojenia. Kabina jest dosyć wysoka i przestronna (jak na samolot myśliwski), zapewnia komfort przy długich lotach (Ciekawostką jest wypowiedź generała-pułkownika P.S. Denejkina, który stwierdził, że kabina Su 27 IB jest większa i przestronniejsza od kabiny bombowca Tu 160). Z tyłu chroniona wysokim garbem, zaś z przodu i po bokach grubym szkłem pancernym. Całość jest umieszczona w tytanowym szkielecie o 17 mm ścianach. Widać tu troskę projektantów o bezpieczeństwo załogi podczas wykonywania lotów bojowych na bardzo małej wysokości. Jest ona wynikiem doświadczeń związanych użyciem szturmowców Su 25 (w kodzie NATO Frogfoot) w konfliktach w Afganistanie i w Czeczenii, gdzie zdarzały się przypadki przestrzelenia owiewki kabiny pociskami 12,7 mm z wkm-ów DSzK. 

Płatowiec myśliwca otrzymał dodatkowe przednie stabilizatory lotu, a jego dziób uległ znacznemu spłaszczeniu. W seryjnych egzemplarzach wzmocniono podwozie (dodano po dwa koła jezdne do każdej z tylnych goleni), przystosowując je do większej masy samolotu, a także do operowania z lotnisk polowych o nieutwardzonej powierzchni. Samolot otrzymał bardzo nowoczesną antenę szczelinową z elektronicznym skanowaniem fazowym B-004, w miejsce stosowanych w Su 27 radarów N-001 Miecz. Maksymalny zasięg wykrycia celu powietrznego wynosi 250 km. Dodatkowo radar B-004 potrafi wykrywać i śledzić cele cele naziemne, nawodne, naprowadzać pociski powietrze-ziemia (woda), a także tworzyć dokładną radarową mapę terenu, nie zbędną w nawigacji przy długich lotach na bardzo małej wysokości. System kierowania ogniem Su 27 IB należy do najnowocześniejszych na świecie, a radar B-004 pracuje w bardzo wysokiej rozdzielczości. 

Su 27 IB prezentowany z rakietami przeciwokrętowymi Moskit i JachontSamolot może przenosić każdą z aktualnie używanych broni powietrze-powietrze i powietrze-ziemia (woda), przeznaczonych dla rosyjskich samolotów taktycznych, a także nowe (projektowane) rakiety Alfa (powietrze-ziemia dużego zasięgu) i 9M96 systemu S-400 (powietrze-powietrze dużego zasięgu). Uzbrojenie (maksymalnie 8 ton) jest przenoszone na 12 węzłach podwieszeń, czterech pod kadłubem, ośmiu pod skrzydłami. Samolot wyposażono w nahełmowy dystrybutor celów i celownik Szczel dla rakiet R-73. Dodatkową broń stanowi 30 mm działko Gsh-301. W przeciwieństwie do poprzednich maszyn z rodziny Su 27, wariant IB nie posiada optoelektronicznego układu wykrywania i śledzenia celów. 

W seryjnych egzemplarzach myśliwca zastosowano drugi radar, umieszczony się w wydłużonym "żądle", znajdującym się pomiędzy dyszami silników (dotychczas był tam spadochron hamujący, który został teraz przeniesiony do górnej części nasady "żądła"). Radar ten może wykrywać cele powietrzne znajdujące się w odległości do 50 km, w tylnej pół-sferze za samolotem, a także kierować systemem aktywnej ochrony (wyrzucanie flar, pułapek termicznych). Dodatkowo Su 27 IB może przenosić zasobniki zakłócające radary Sorbiczija (na końcówkach skrzydeł). Określają one źródło promieniowania radarowego (wroga naziemna stacja radiolokacyjna) i emitują w tym kierunku silne, zakłócające sygnały. 

Ponieważ Su 27 IB jest samolotem uderzeniowym, mającym zwalczać cele naziemne daleko za linią frontu, często przy silnej obronie przeciwlotniczej wroga, możliwość obrony przed rakietami SAM ma dla niego kluczowe znaczenie. Oprócz wyżej wymienionych aktywnych środków zapobiegawczych, położono duży nacisk na środki pasywne. W celu zmniejszenia echa radiolokacyjnego (które jest mniejsze niż w przypadku Su 24 M, Tornado i F 15 E Strike Eagle), przy konstrukcji myśliwca powszechnie stosowano materiały kompozytowe, pochłaniające promieniowanie radarowe. Na dyszach silników umieszczono urządzenia schładzające gazy wylotowe, co ma chronić głównie przed rakietami SAM krótkiego zasięgu, naprowadzanych na podczerwień (np. Igła, Stinger, Strieła). 

W czasie wykonywania zadań bojowych, Su 27 IB mogą być wspierane przez samoloty walki radio-elektronicznej Su 27 MP (oparte na konstrukcji IB). Kolejnym środkiem zapobiegawczym ma być utrzymywanie niskiego pułapu, przy dużej prędkości na całej długości lotu. W tym celu myśliwiec otrzymał zaawansowane systemy nawigacji (w tym satelitarnej), współpracujące z radarem B-004, który tworzy dokładną mapę odwzorowania rzeźby terenu. Dzięki temu Su 27 IB może być kierowany przez automatycznego pilota, w czasie lotu na małej wysokości przy złych warunkach pogodowych, nawet w górzystym terenie. Jednostkę napędową Su 27 IB stanowią obecnie dwa silniki Lulka-Saturn Al-31 F o ciągu 12 500 kg każdy. O ile sprawdzały się one w przypadku Su 27, to dla ok. 1,5 razy cięższego IB (maksymalna masa startowa 44 360 kg) są zdecydowanie za słabe. Dlatego w seryjnych egzemplarzach zostaną zastosowane mocniejsze i bardziej ekonomiczne Al-41 F, o ciągu ponad 14 000 Kg każdy. Dzięki temu rozwiązaniu samolot będzie miał prawie 40% większą moc silników niż poprzednicy z rodziny Su 27. 

Jeden z przedseryjnych egzemplarzy Su 27 IBW celu poprawienia manewrowości myśliwca zostanie zastosowany również ruchomy wektor ciągu, tak jak w Su 37, Su 30 MKI i konkurencyjnym Su 27 KUB (myśliwiec uderzeniowy marynarki). Oczywiście zwiększona masa i pogorszenie doskonałości aerodynamicznej sprawią, że IB nie będzie tak zwrotny jak pozostałe Su 27, ale w porównaniu do Su 24 M i F 111 nie ma sobie równych pod tym względem. Nowe silniki dzięki mają również korzystnie wpłynąć na zasięg samolotu, który wyniesie około 4000 km. Może być on zwiększony poprzez uzupełnianie paliwa w powietrzu, a także dodatkowe zbiorniki (których zwykły Su 27 nie przenosił). Dzięki temu nowy myśliwiec nie tylko zastąpi Su 24 M, ale też częściowo wyręczy bombowce Tu 22 M3 i Tu 95 w zadaniach polegających na zwalczaniu ważnych obiektów wroga głęboko na jego terytorium. 

Oczywiście Su 27 IB może wykonywać również uderzenia taktyczną i strategiczną bronią nuklearną. Jego możliwości bojowe predysponują go raczej do pełnienia (w zadaniach ofensywnych) roli pośredniej, pomiędzy bombowcem taktycznym, a strategicznym. Dzięki temu samolot może być bardzo elastycznie wykorzystany na polu walki. Nie należy też zapominać o jego zdolności do zwalczania celów powietrznych. Silny radar w połączeniu z nowoczesnym uzbrojeniem sprawiają, że w walce na dużych i średnich dystansach nie ustępuje on klasycznym myśliwcom przewagi powietrznej. 

Prototyp Su 27 IB został po raz pierwszy zaprezentowany publicznie na salonie lotniczym MAKS`92. Rok później pojawił ponownie, na MAKS`93 demonstrując wraz z parą Su 30 tankowanie w powietrzu. W tym czasie samolot zmienił nieoficjalnie oznaczenie na Su 34 i otrzymał przydomek "Dziobak" (ang. Platypus). Lecz na razie (do czasu wprowadzenia go do służby) nosi on oznaczenie Su 27 IB. W 1994 r. rozpoczęto produkcję tzw. przed seryjnych egzemplarzy myśliwca w zakładach w Nowosybirsku (koncern NAPO). Jak już wspomniałem różniły się one od prototypu T-10 W przede wszystkim wzmocnionym podwoziem, dodatkowym radarem w ogonie. Zmiany dotknęły również stateczniki pionowe, klapy. Podwyższono "garb" za kabiną pilotów. 

Samoloty przed seryjne wciąż wykonują różne testy, ostatnio sprawdzano pracę systemu kierowania ogniem w różnych warunkach. Jeden z Su 27 IB został nawet wysłany do Czeczenii by sprawdzić skuteczność jego uzbrojenia i współpracy z jednostkami naziemnymi w warunkach bojowych. Obecnie program rozwoju Su 27 IB dobiega końca i już niedługo można oczekiwać rozpoczęcia produkcji seryjnej maszyn oznaczonych T-10 WS. Samolot jest dla rosyjskich sił powietrznych praktycznie jedynym, niekwestionowanym priorytetem. Na rozpoczęcie produkcji seryjnej chyba najbardziej liczy jednak koncern NAPO w Nowosybirsku. W przeciwieństwie do innych koncernów, produkujących Su 27, a zwłaszcza IaAPO w Irkucku, który realizuje zamówienie Indii na pierwsze Su 30 MKI i Chin na Su 30 MKK, zakłady NAPO mają poważne problemy finansowe. Wyprodukowały już 10 Su 27 IB, ale żaden z nich nie został zapłacony przez rosyjski rząd. Zamówienie na nowe myśliwce jest dla nich wręcz sprawą "życia lub śmierci". Koncern liczy również na kontrakty eksportowe. 

Chociaż wydaje się, że Su 27 IB ma wszelkie dane by odnieść sukces na rynku zagranicznym, to jednak grono potencjalnych odbiorców jest raczej małe. Samolot jest duży i drogi, chciaż może stanowić alternatywę dla państw rozważających zakup niewielkiej ilości ciężkich bombowców dużego zasięgu. Jednym z nich są podobno Chiny, które chcą zastąpić flotę mocno przestarzałych N 5 (chiński Ił 28) i N 6 (chiński Tu 16). Szanse dla Su 27 IB wydają się jednak niewielkie, ponieważ Chińczycy zakupili już myśliwce Su 30 MKK, z myślą o wykorzystaniu w działaniach uderzeniowych na cele naziemne. Dodatkowym problemem dla nowego Su jest konkurencja ze strony Su 27 KUB, myśliwca zbudowanego przez koncern AAPO w Achtubińsku, jako wielozadaniowego myśliwca dla marynarki wojennej. Obie maszyny przedstawiają podobne założenia konstrukcyjne (z tym, że Su 27 KUB był projektowany jako myśliwiec pokładowy), mogą przenosić podobne uzbrojenie i wykonywać podobne zadania. Jednak Su 27 IB jest już prawie gotowy, a Su 27 KUB znajduje się wciąż w stadium prototypu. Mimo to może być groźnym konkurentem dla IB (a zwłaszcza jego morskiego wariantu eksportowego Su 32 FN) na rynkach eksportowych. Należy jednak zwrócić uwagę, że za osiem, dziesięć lat może nastąpić znaczny wzrost możliwości eksportowych samolotu. W tym czasie całkowicie zestarzeją się maszyny takie jak F 111 Raven, Su 22 M4, czy Su 24 MK, a myśliwce bombardujące Tornado i F 15 E będą prezentować znacznie mniejszą wartość bojową od rosyjskiej konstrukcji. Tu właśnie istnieje szansa na zamówienia na Su 27 IB. Dlatego jest on niewątpliwą inwestycją w przyszłość. Gdyby jeszcze rosyjskie siły powietrzne wywiązały się z wstępnej umowy na zakup ok. 500 samolotów w ciągu 10 lat, koncern NAPO mógłby odzyskać stabilność finansową. 

Obok podstawowego Su 27 IB (wkrótce Su 34) powstała również morska wersja, oznaczona Su 32 FN, wyposażona m.in w system wykrywania i zwalczania celów nawodnych Sea Dragon. Jest ona adresowana na eksport, bo w kontrakt na myśliwiec uderzeniowy dla rosyjskiej marynarki dla Su 27 KUB nikt nie wątpi. Kolejną wersją IB, jest Su 27 R, taktyczny samolot rozpoznawczy, który zastąpi Migi 25 MR i Su 24 MR. Prototyp przechodzi na razie intensywne próby, a sam samolot ma być gotowy do produkcji seryjnej za rok. Jego konstrukcja jest w zasadzie nie zmieniona w stosunku do IB. Ma on być wyposażony w odpowiednią aparaturę do zwiadu fotograficznego i elektronicznego, tak integralną jak i podwieszaną. Za wiele szczegółów nie jest jednak znanych. Podobnie jest w przypadku Su 27 MP, samolotu walki radioelektroniczne, który również niedługo ma zostać ukończony. Wypełni on lukę, jaka w rosyjskim lotnictwie powstała po wycofaniu ostatnich Su 24 MP.

Łącznie Rosjanie szacują, że około 550 maszyn (IB, R, MP) zostanie wprowadzonych do służby do 2100 r. Najprawdopodobniej pozostaną w siłach powietrznych Rosji co najmniej do 2050 r, zapewniając im dużą siłę uderzeniową. Patrząc w przyszłość wydaje się, że Su 27 IB będzie ostatnim, tak dużym samolotem taktycznym w Rosji. Po odrzuceniu konstrukcji ciężkich myśliwców Mig 1.44 i Su 47 (S 37) przyszłe maszyny będą znacznie mniejsze, lecz równie wszechstronne (np. lekki myśliwiec PAK FA S 55, Mig I 2000, lekki szturmowiec, który powstanie być może w oparciu o samolot szkolny Mig AT). Taka tendencja jest widoczna na całym świecie, a najlepszym dowodem jest myśliwiec wielozadaniowy programu JSF.

Dane techniczne
rozpiętość: 14,70m; długość: 23,34m; wysokość: 6,10m; masa startowa: 44500kg; załoga: 2 osoby; prędkość maksymalna: 1900km/h; zasięg: 4500km; pułap: 17000m; uzbrojenie stałe: działko GSz-30-1 kal. 30mm; uzbrojenie podwieszane: rakiety, bomby, zasobniki strzeleckie o łącznej masie max 8000kg na 11 zaczepach podskrzydłowych i podkadłubowych. Samolot może zabrać dodatkowe zbiorniki paliwa.