ŻURAW SAMOJEZDNY BUMAR-ŁABĘDY

7 maja - 13 czerwca 2008
120 godzin pracy
.


Projekt żurawia DUT 0502 powstał w Przemysłowym Instytucie Maszyn Budowlanych -
i jest to rozwinięcie konstrukcji żurawi importowanych z ZSRR.
Żurawie produkuje zakład Bumar-Łabędy w Gliwicach
Pojazdy te chętnie kupowane dla potrzeb Państwowej Straży Pożarnej.
Każdy żuraw jest indywidualnie dopasowywany do potrzeb klienta.

DANE TECHNICZNE
Silnik: pojemność 11000cm3, moc 246kW, zbiornik 340l
Skrzynia biegów: automatyczna, przełączalna 6 biegów do przodu i 2 do tyłu
Zawieszenie hydrauliczne z możliwością dowolnego ustawiania wysokości
Napęd: wszystkie mosty napędzane i skrętne
Żuraw: sterowanie za pomocą joysticków, napęd hydrauliczny, udźwig 50t
Wymiary: długość 12.6 m, szerokość 2.5 m, wysokość 3.8 m, dźwig 36m



rama pojazdu - rzadko używam butaprenu, ale tym razem zadziałało (3 godziny)


"pochwy" - przednia i tylna. Co to takiego? Na tym się podpiera żuraw gdy pracuje (4 godziny)


Pylony, wahacze, mosty napędowe, siłowniki - części zawieszenia żurawia (12 godzin)


Zawieszenie wraz ze zwrotnicami kół przyczepione - wszystko ruchome! (8 godzin)

 
Koła - oczywiście zrobione z papieru (kilka godzin szlifowania i wdychania pyłu) (9 godzin)


Skrzynia biegów, silnik i obudowa silnika wraz z klapą. Pomosty (te srebrne) też gotowe (11 godzin)

 
Kabina kierowcy wraz z całym wyposażeniem na zewnątrz i od środka + otwierane drzwi (13 godzin)

 
Błotniki, zbiornik paliwa i zbiornik oleju (11 godzin)

   
Wyciągarka do holowania pojazdów - potem będzie tu nawinięta linka (3 godziny)

 
Ledwo widoczna chłodnica (z lewej) i dobrze widoczna rura wydechowa z tłumikiem (1 godzina)

 
Kabina operatora dźwigu - wyposażona podobnie jak i kabina główna.
Tutaj tego nie widać ale pod spodem jest cały mechanizm (wielka zębatka)
składający się z dużej ilości tekturowych kółek służący do obracania się dźwigu (9 godzin)

 
Gniazdo wyciągarki, przeciwwaga i wyciągarka główna (13 godzin)

 
Wysięgnik - cztery prostokątne "rury", które powinny idealnie do siebie pasować,
bo inaczej dźwig nie będzie działał - u mnie działa "tak sobie"  (13 godzin)

Skrzynie i skrzynki oraz koguty, a także nawijanie lin (7 godzin)